Ja wciąż drążę jeden monotemat w mej głowie.
Nic nie chce ulżyć, nic doprawdy nic...
Moja pamięć wywija mi figle, staję się irytująca.
gdzie byłam, co robiłam wtedy, nie pamiętam do dziś.
Nul.
Powiedz tylko jak wyglądają twoje źrenice, jak słuchać tego jęku, głosu.
Proszę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz